W ludzkim stawie kolanowym znajduje się element przypominający strunę, zwany więzadłem krzyżowym. Jego zadaniem jest połączenie dwóch kości – piszczelowej i udowej oraz kontrolowanie, by kolano zginało się w prawidłowy sposób. Dzięki niemu nasze kolana mogą bez problemu znosić spore obciążenia. Właśnie dlatego najczęściej spotykaną kontuzją u piłkarzy, narciarzy czy biegaczy jest uszkodzenie więzadła krzyżowego kolana – naderwanie lub nawet całkowite zerwanie więzadła krzyżowego. Jeśli na skutek upadku kolano skręca się niewłaściwie więzadło może nie wytrzymać i dochodzi do jego uszkodzenia.
Jak poznać, że z naszym kolanem dzieje się coś złego?
Jeśli uszkodzenie więzadła jest spowodowane nagłą kontuzją w okolicy kolana pojawi się ostry ból (zazwyczaj słychać też głośny dźwięk przypominający trzaśnięcie), który jednak wraz z upływem czasu zaczyna stopniowo się zmniejszać. Kontuzjowany obserwuje u siebie niestabilność, ma wrażenie że kolano ucieka mu na boki. Pojawia się obrzęk i krwiak, w miejscu uszkodzenia ciało staje się bardzo tkliwe, ból sprawia nawet lekkie dotknięcie. Aby zdiagnozować uszkodzenie więzadła krzyżowego kolana wykonuje się test Lachmanna oraz badania podmiotowe. Aby potwierdzić swoje podejrzenia lekarz może zlecić wykonanie USG, tomografii komputerowej i rezonansu magnetycznego stawu kolanowego.
Jak poradzić sobie z uszkodzonym więzadłem?
Uszkodzenie więzadła krzyżowego kolana nie może być bagatelizowane. Jest bardzo poważną kontuzją, dlatego często jedynym sposobem na wyleczenie jest zabieg operacyjny. Mimo to nie zaleca się wykonywania operacji od razu – lekarz najpierw pozwala okolicznym tkankom (które również uległy uszkodzeniu podczas kontuzji) zagoić się, aby nic nie przeszkadzało późniejszej rehabilitacji. Uznaje się, że zabieg powinien nastąpić nie wcześniej niż 1,5 miesiąca po urazie. Aby pacjent nie był narażony na nieustanne cierpienie w czasie, gdy oczekuje na operację zaleca się noszenie stabilizatora na chorej nodze i uczestnictwo w przedoperacyjnych sesjach rehabilitacyjnych.
Nadzór fizjoterapeuty konieczny jest po zabiegu. W pierwszych tygodniach najważniejszym jest stopniowe odzyskanie prawidłowej funkcji stawu kolanowego. Chodzi przede wszystkim o pełny wyprost i pełne zgięcie, oraz wzmocnienie mięśni czworogłowego uda i dwugłowego uda operowanej kończyny. Terapeuta koncentruje się na redukacji chodu – dąży do tego by pacjent nie powtarzał nieprawidłowych nawyków z okresu sprzed operacji. W początkowym okresie rekonwalescencji konieczne jest poruszanie się przy użyciu kul lub w ortezie, aby nadmiernie nie obciążać kolana. Bardzo pomaga stosowanie zimnych kompresów z lodu, tzw. „cold packów” w celu złagodzenia bólu i zmniejszenia obrzęku. Wykorzystuje się również metodę plastrowania, czyli kinesiotaping (terapeuta w odpowiedni sposób przykleja w okolicy stawu kolanowego elastyczne plastry). Stosuje się również masaż mięśnia czworogłowego uda, mobilizację rzepki oraz ćwiczenia ukierunkowane na poprawę stabilizacji stawu oraz zwiększenie siły mięśniowej.
Warto pamiętać, że prawidłowo przeprowadzona rehabilitacja to ta, którą prowadzi doświadczony specjalista. Mimo, że w Internecie aż roi się od gotowych zestawów ćwiczeń rehabilitacyjnych, wykonywanie ich na własną rękę nie przyniesie spodziewanego efektu. Terapeuta obserwując ćwiczącego pacjenta pomaga wyeliminować błędy w postawie. Zachęcamy do kontaktu z nami – nasi fizjoterapeuci dzięki setkom godzin spędzonych z pacjentami tak ustalą postępowanie po zabiegu, by powrót do pełnej sprawności nastąpił jak najszybciej.